Lata 60., 70. i 80. XX wieku to czasy, kiedy plakaty filmowe przeżywały swoją świetność. Wówczas materiały reklamujące produkcje filmowe mogły uchodzić za osobne dzieła i bardzo często nimi były. Przykładem mogą być tutaj ręcznie rysowane plakaty do produkcji Wesa Andersona, Tima Burtona czy Quentina Tarantino.
Plakaty tamtych czasów miały swój unikatowy, niepowtarzalny styl. Jeden obrazek mógł wyrazić emocje całego filmu, nakłonić odbiorcę do zakupu biletu na seans i jednocześnie zainspirować go do namysłu nad przedstawioną treścią.
Szczególnie bogatą historię mają polskie plakaty firmowe, do których zaliczyć można między innymi te reklamujące:
- Tootsie (1984)
- Dziecko Rosemary (1968)
- Lśnienie (2007)
- Kabaret (2017)
- Blues Brothers (2012).
Głównym celem plakatu filmowego jest przykucie uwagi odbiorcy, a dopiero później przekazanie istoty produkcji i emocji z nią związanych. Plakaty tworzone w latach 70. i 80. spełniały te funkcje, natomiast te reklamujące współczesne produkcje nieco zgubiły się w swojej roli.
Obecnie coraz częściej na plakatach filmowych można zobaczyć twarze aktorów, które tak naprawdę nic nie przekazują widzowi. Taki plakat spełnia tylko i wyłącznie funkcję marketingową. Nie zmusza widza do zastanowienia się nad czymś, nie „igra” z nim. Przedstawia jedynie obsadę filmowej produkcji.
Nieco bardziej wyszukane są jednak plakaty reklamujące przedstawienia teatralne, które także przebyły długą drogę, jeśli chodzi o ich wygląd i historię.
Plakaty jako ozdoba domu
Miłośnicy filmów często dekorują swoje wnętrza różnymi plakatami, czy to filmowymi, czy typowo dekoracyjnymi. Takie plakaty można znaleźć na wielu stronach internetowych oraz w sklepach stacjonarnych.
W zależności od tego, jak wygląda nasze wnętrze, pasować może plakat z ulubionym bohaterem filmowym, lub taki z motywującym hasłem. Wszystko jednak zależy od naszego gustu i poczucia estetyki.
Do plakatów reklamujących produkcje filmowe, których nikt nie zapomni, należą oczywiście te stworzone pod Władcę Pierścieni i Hobbita.
Hobbit jest trylogią, stanowiącą prequel Władcy Pierścieni , tworzoną od 2009 do 2014 roku. Filmy o drobnym bohaterze zostały wyreżyserowane na podstawie powieści J.R.R. Tolkiena pod tytułem Hobbit, czyli tam i z powrotem.