Hobbity trudniły się tym, co w danym czasie było im potrzebne, a więc wyrabiały dla siebie niezbędne narzędzia, choć były one za zwyczaj bardzo proste.
Jak zostało wspomniane, mieszkały w połączonych tunelami norach, tzw. smajalach. Zazwyczaj cała wielopokoleniowa rodzina żyła razem. Lubiły spokój i się nie spieszyły się, jeśli to nie było konieczne.
Oprócz Stoorów pozostałe szczepy hobbitów bały się wody, dlatego też tych pierwszych uważały za jakichś dziwaków. Za takich odmieńców uważały także ryzykantów i osoby żądne przygód.
Można powiedzieć, że to hobbity rozpowszechnili nałóg palenia fajkowego ziela, co zapewne przynosiło im zyski, gdyż same je uprawiały. Innym ich nawykiem było spożywanie wielu posiłków i podjadanie pomiędzy nimi.
Ciekawa wydawać może się tradycja obchodzenia urodzin przez hobbitów, podczas których prezentami obdarowywani byli goście, a nie sami solenizanci.
Lubowali się w jaskrawych barwach, odcieniach zieleni i żółtego, dzięki czemu byli bliżsi swojej umiłowanej naturze.
Poszczególne hobbity posługiwały się językami ludzi Śródziemia pośród których żyły, a więc Adûnaickim, Drúedainickim, Rohirrickim, Taliska, ale musiały znać lub rozumieć także języki elfickie i krasnoludów, aby móc się z nimi przyjaźnić. Z czasem wykształciła się tendencja do nauki tzw. Wspólnej Mowy, Westron, która wyparła pierwotne języki plemion hobbitów